piątek, 15 maja 2015

Matura to bzdura


Cześć ! :)
Niektórzy z Was mają już za sobą wszystkie egzaminy maturalne (szczęściarze! zazdrość mnie zżera!), ale ja mam przed sobą jeszcze egzamin ustny z języka angielskiego i języka polskiego (tego boję się najbardziej). Miesiąc maj kojarzy mi się chyba tylko i wyłącznie z maturą, no może jeszcze z majówką, ale w tym roku to pierwsze interesowało mnie bardziej. 
Postawiłam na klasyczny strój, jednak taki, po mojemu. Biała koszula na długi rękaw, bez kołnierzyka, za to z dość głęboko wciętym dekoltem. Do tego dosłownie na dwa dni przed pierwszym egzaminem kupiłam czarne spodnie, które na pierwszy rzut oka wyglądają elegancko, ale w pasie jest tam motyw dresowej gumki i sznureczków. Całość dopełniają moje niezawodne szpilki (ubóstwiam!) i zdecydowanie najbardziej ulubiona nowość wśród mojej biżuterii - perłowa bransoletka. Nie chciałam przesadzać z torebką, dlatego wybrałam klasyczną czarną kopertówkę. Co myślicie?:)


Koszula - h&m
Spodnie - Reserved
Bransoletka - I am


Kopertówka - SolarSzpilki - Paula























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz